Kawał: Złota rybka postanowiła wyjechać na urlop

Złota rybka postanowiła wyjechać na urlop i poprosiła krokodyla, żeby ją w tym czasie zastąpił.

 

Krokodyl się zgodził.

 

Po tygodniu rybka wróciła i pyta go, czy ktoś przychodził z życzeniami pod jej nieobecność.
– A był tu taki jeden chłop, co chciał mieć penisa aż do ziemi.
– I co zrobiłeś?

 

– zapytała rybka.
– Odgryzłem mu obie nogi.

Copy

error: Content is protected !!